Pokazywanie postów oznaczonych etykietą w.a.b.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą w.a.b.. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 stycznia 2019

(286) "Dziewczyna znad Złotego Rogu" Kurban Said

Brak komentarzy:

Hej, hej, Kochani!
Nareszcie mogę wrócić do Was z pisaniem recenzji. Jakoś ferie świąteczne mi przeleciały i nie miałam kiedy usiąść i opowiedzieć Wam o książkach, które przeczytałam. Na szczęście w ostatnim czasie, jak zresztą mogliście zobaczyć w podsumowaniu grudnia, przeczytałam masę dobrych książek więc pisanie o nich będzie prawdziwą radością! Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o niesamowitej powieści, która całkowicie mnie pochłonęła i zauroczyła sobą.  Przeniosła do pięknego świata, którego już nie ma i otworzyła oczy na rzeczywistość, której wcześniej nie znałam.

Asiadeh, córka wysokiego rangą urzędnika Imperium Osmańskiego przed rewolucją młodoturków została obiecana związanemu więzami krwi z sułtanem księciu. Niestety, przewrót, który doprowadził do abdykacji władcy, zniszczył cały świat dziewczyny. Zmuszona została do emigracji na Zachód, do Berlina, a jej książęcy narzeczony zniknął bez śladu. Asiadeh nieoczekiwanie dla samej siebie zakochuje się w serbskim lekarzu i postanawia za niego wyjść. Czy jednak związek dwójki osób wywodzących się z kompletnie innej kultury ma jakiekolwiek szanse powodzenia?

piątek, 21 grudnia 2018

(284) "Wzloty i upadki młodej Jane Young" Gabrielle Zevin

Brak komentarzy:

Hej, hej, Kochani!
Ostatnimi czasy czytanie książek mi nie idzie. Dużo nauki, dużo problemów, dużo wszystkiego sprawiło, że książki były ostatnim, na co miałam ochotę. Tak się wiec stało, że nawet powieść, która podobała mi się niezwykle, czytałam niemalże miesiąc. Niemniej uważam, że warto było jej poświęcić ten czas.  Kiedy już bardzo dawno temu wydawnictwo W.A.B. zaproponowało mi jej przeczytanie, wiedziałam, że czeka mnie niesamowita czytelnicza przygoda. Gabrielle Zevin zapamiętałam jako autorkę, która wiele lat temu zdobyła moje serce swoją powieścią „Zapomniałam, że cię kocham”. I choć „Wzloty i upadki młodej Jane Young” są książką zupełnie inną, stanowią równie dobrą lekturę!

Obiecująca kariera polityczna młodej i ambitnej Avivy Grossmann legła w gruzach, gdy ujawniono jej romans z kongresmenem, którego asystentką była. Oliwy do ognia dodało odkrycie bloga, na którym młoda kobieta  Dziewczynę obarczono całą winą i uznano, że najgorszy typ kobiety. Kobieta, nie mając już szans na normalne i godne życie, decyduje się zerwać z przeszłością i zacząć żyć pod nowym nazwiskiem. Kiedy wydaje się, że jej życie wróciło już na dobre tory, niespodziewanie prawda o wydarzeniach sprzed lat zaczyna znów wychodzić na jaw.

poniedziałek, 12 listopada 2018

(279) "Paranoja" Katarzyna Berenika Miszczuk

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Myślę, że nikomu nie muszę już mówić, jak bardzo lubię twórczość Katarzyny Bereniki Miszczuk. Jest ona jedną z moich ulubionych pisarek i czytanie jej powieści zawsze przełamuje moją czytelniczą blokadę. Już rok temu, na Krakowskich Targach Książki, zakupiłam „Obsesję” i… wciąż jej nie przeczytałam! Kiedy jednak dostałam propozycję zrecenzowania drugiej części cyklu, wiedziałam, że nic mnie przed tym nie powstrzyma. Miałam początkowo plan, by nadgonić pierwszą część, dowiedziawszy się jednak, że nie jest to konieczne, by przeczytać drugi tom, rzuciłam się w objęcia „Paranoi”. I, jak zwykle po lekturze książki pani Miszczuk, czuję się więcej niż usatysfakcjonowana.

Warszawą wstrząsa seria dziwnych samobójstw. Choć zgony wydają się ze sobą niepowiązane, patolog Marek Zagórski z przerażeniem odkrywa, że wszystkie ofiary łączy ze sobą mały szczegół – na miejscu zgonu odnaleziona zostaje czerwona wstążka. Czy po stolicy krąży seryjny zabójca? Lekarz medycyny sądowej zdaje się jedynym, który poważnie traktuje to zagrożenie. To jednak nie koniec jego problemów – do Warszawy powraca Joanna Skoczek, psychiatra, którą wcześniej coś łączyło z przystojnym patologiem.

środa, 19 września 2018

(270) "Muszę to wiedzieć" Karen Cleveland

Brak komentarzy:

Hej, hej, Kochani!

Jednym z moich ulubionych gatunków są thrillery psychologiczne. Uwielbiam zastanawiać się, co siedzi w głowach bohaterów, jak zareagują w ekstremalnych sytuacjach, w jakich postawią ich autorzy. Choć niełatwo jest odnaleźć naprawdę dobrą pozycję, ja będę kontynuowała moje poszukiwania. Na szczęście nie tak dawno miałam okazję przeczytać wspaniałą książkę „Muszę to wiedzieć”, stanowiącą debiut amerykańskiej pisarki Karen Cleveland. Powieść ta zaciekawiła mnie od pierwszych stron i trzymała w takim napięciu, że przeczytałam ją w jeden dzień!

Vivian od lat pracuje dla CIA. Jej zadaniem jest rozpracowywanie siatek wywiadu i rosyjskich szpiegów. Ambitna analityczka od lat pracowała nad nowym sposobem tropienia wrogiej agentury. Dzień jej wielkiego triumfu zmienia się jednak w dzień klęski, gdy jednym ze współpracowników GRU okazuje się jej ukochany mąż, Matt. Vivian staje przed ogromną próbą lojalności i wierności – tylko wobec kogo? Wobec ukochanego męża i rodziny czy wobec ojczyzny, której przysięgała służyć?

poniedziałek, 30 lipca 2018

(263) "Hotel Varsovie. Bunt chimery" Sylwia Zientek

Brak komentarzy:

Hej, hej, Kochani!

Rok temu miałam przyjemność zapoznać się z genialną wprost powieścią jednej z najlepszych współczesnych polskich pisarek -Sylwii Zientek. Opisana przez nią Warszawa całkowicie mnie oczarowała, dlatego niesamowicie cieszyłam się, że „Hotel Varsovie. Klątwa lutnisty” to dopiero początek sagi. Po roku wreszcie zasiadłam do lektury kolejnej części zatytułowanej „Bunt Chimery” i od razu przepadłam w niezwykłym świecie odtworzonym z godną mistrza Prusa dokładnością! 

wtorek, 20 lutego 2018

(229) "Fashion victim" Carrie Jackson

Brak komentarzy:


Hej, hej, Kochani!

Chyba przekonałam się do nowego gatunku książek! I czuję, że będę miała mnóstwo do nadrobienia – ach, cóż za wspaniała perspektywa!  Gatunkiem tym jest długo ignorowany przeze mnie thriller, zwłaszcza psychologiczny. Do tego tak uwielbianego przez wielu typu literatury przekonuję się między innymi  dzięki Wydawnictwu W.A.B., które po raz kolejny zaproponowało mi cudowną lekturę! „Fashion Victim”, debiut amerykańskiej pisarki Carrie Jackson, intrygował mnie już od chwili, gdy zostałam owiniętą policyjną taśmą przesyłkę... Której zawartość okazała się być jeszcze lepsza! 


Sophie Kent jest jedną z najlepszych dziennikarek czasopisma „The London Herlod”.  Swój sukces zawdzięcza przebojowości i nieustępliwości w dążeniu do celu.  Jednak nawet tak profesjonalna dziennikarka ma swoje słabe strony. Rzuca się ona w odmęty pracy, chcąc zapomnieć o tragedii, jaka niedawno dotknęła jej rodzinę. Kiedy podczas londyńskiego Fashion Weeku odnalezione zostaje zmasakrowane ciało początkującej modelki, młoda kobieta wie, że trafiła na sprawę, która kryje w sobie drugie dno. Sophie postanawia za wszelką cenę odkryć prawdę. Sytuacja jednak staje się niezwykle niebezpieczna, gdy ginie kolejna supermodelka, a dziennikarka wpada na trop sutenerskiej szajki, która na dobre rozpanoszyła się w brytyjskim świecie mody.

wtorek, 13 lutego 2018

(227) "Kobieta w oknie" A.J.Finn

Brak komentarzy:


Hej, hej, Kochani!
Są takie książki, o których już od początku wiecie, że będą czytelniczym strzałem w dziesiątkę! Sam opis pozwala Wam na wyobrażenie sobie wszystkich pięknych chwil, jakie spędzicie z daną lekturą. W moim przypadku było tak z debiutem tajemniczego autora, A.J. Finna. „Kobieta w oknie” zaintrygowała mnie od razu i nie mogłam się doczekać, kiedy poznam ten thriller psychologiczny, który z całą pewnością jest premierą tego miesiąca.

Psycholog dziecięcy Anna Fox od dziesięciu miesięcy nie przestąpiła progu swojego domu - na skutek traumatycznych doświadczeń cierpi na silną agorafobię. Spędza dnie oglądając klasykę filmu noir, popijając lekarstwa alkoholem, udzielając się na forum dla osób chorych oraz ucząc się języka francuskiego. Jednak najwięcej przyjemności sprawia Annie podglądanie sąsiadów – szczególnie niedawno zamieszkałej w okolicy rodziny Russelów. Życie kobiety zmienia się nieodwracalnie, gdy dostrzega, że w mieszkaniu nowoprzybyłych dokonane zostało morderstwo… Anna Fox zaczyna długą walkę o prawdę, o rozwiązanie zagadki. Jest to o tyle trudne, że nikt nie wierzy niestabilnej psychicznie kobiecie.

wtorek, 29 sierpnia 2017

(190) "Fatamorgana" Chika Unigwe

Brak komentarzy:
Witajcie, Kochani!
Dzisiaj opowiem Wam o książce, która wiele mi uświadomiła. Kiedy sięgałam po tak niepozorną, małą rozsławioną książkę, nie przypuszczałam, że kryje w sobie tak wspaniałą, porywającą i poruszającą historię. Zdecydowanie zbyt mało znana „Fatamorgana” to lektura skrywająca w sobie ogromną mądrość, wielkie emocje, prowadząca do lepszego zrozumienia świata, a także wyrywająca z własnego, wygodnego, europejskiego patrzenia na świat.

Sisi, Ama, Efe i Joyce to Nigeryjki, które po przyjeździe do Europy zarabiają na utrzymanie, handlując własnym ciałem. Pozornie wiedziały, na czym polega praca, którą im zaproponowano. To miało być tylko wyjście tymczasowe, droga do lepszego życia. Wszystkie miały za sobą traumatyczne doświadczenia – molestowanie seksualne, brak możliwości znalezienia zatrudnienia, młode i samotne macierzyństwo czy brutalna śmierć rodziny w czasie rzezi etnicznej. Kobiety, choć mają świadomość, że wykonywana przez nich praca jest ich własnym wyborem, są głęboko nieszczęśliwe. Nieoczekiwana śmierć jednej z nich staje się dla reszty bodźcem, który uświadamia, że lepsze życie wcale nie jest tak blisko, jak można by się spodziewać.

piątek, 7 lipca 2017

(173) "Inwazja" Wojtek Miłoszewski

Brak komentarzy:
 Hej, hej, Kochani!
Już dawno nie zdarzyło się tak, że w stu procentach pochłonęła mnie jakaś lektura. Że nawet, kiedy nie czytałam, lecz byłam zajęta czymś innym, w mojej głowie kłębiły się pytania o dalszy los bohaterów. Że zaczynałam czytać i sama nie wiedziałam, kiedy było za mną już ponad dwieście stron. Jedną z książek, które absolutnie mną zawładnęły okazała się być debiutancka powieść Wojtka Miłoszewskiego (tak, z TYCH Miłoszewskich) „Inwazja” – niesamowite połączenie political fiction z sensacją!

Rok 2017. Armia rosyjska zajmuje terytorium Ukrainy. Wszyscy spodziewają się, że Władimir Putin ni poprzestanie na tym i zaatakuje również Polskę. Kiedy prezydent sterowany przez prezesa partii podejmuje decyzję o ekshumacji sowieckich żołnierzy, wojska sąsiedniego kraju wkraczają na terytorium Rzeczypospolitej. Rozpoczyna się okrutna walka – i choć jej wynik jest już z góry znany, bo czy niewielka, niszczona nierozsądnymi decyzjami ministra obrony narodowej armia może odeprzeć tak silny i skoncentrowany atak, to czytelnik wraz z bohaterami będzie zmagał się z całym terrorem wojny. Wojtek Miłoszewski ukazuje w swojej powieści wojenną pożogę z wielu perspektyw: bezbronnych, skazanych na tułaczkę cywilów, wojskowych prowadzących skazaną na porażkę przegraną czy ludzi biznesu, chcących za wszelką cenę utrzymać swój majątek. 

poniedziałek, 3 lipca 2017

(171) "Hotel Varsovie. Klątwa lutnisty" Sylwia Zientek

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
W moim czytelniczym życiu ostatnio podziało się tak, że przestałam sięgać po książki, które od zawsze sprawiały mi mnóstwo przyjemności. Nawał book tourów, nawał lektur, nawał egzemplarzy recenzenckich, chęć poszerzania swoich czytelniczych horyzontów sprawiły, że niemal zapomniałam o moich ukochanych powieściach historycznych! Ostatni raz czytałam taką w kwietniu! A przecież zawsze sprawiały mi one mnóstwo radości! Na szczęście dzięki współpracy z wydawnictwem W.A.B. mogłam sięgnąć po cudowną powieść Sylwii Zientek – „Hotel Varsovie. Klątwa lutnisty”. I cóż to było za spotkanie! Dawno żadna książka nie spodobała mi się aż tak!

Powieść „Hotel Varsovie. Klątwa lutnisty” to pierwszy tom cyklu opowiadającego ponad czterystuletnią historię rodziny Żmijewskich, prowadzących słynny warszawski hotel. Ich losy stają się jednak jedynie pretekstem do ukazania szerokiego tła obyczajowego, historii Polski oraz historii Warszawy. W pierwszej części Sylwia Zientek przenosi nas w trzy płaszczyzny czasowe. XVII wiek. Królewski lutnista, Laurenty Żmij od lat marzy o założeniu własnego zajazdu w rozwijającym się mieście. Jego cele zaczynają się realizować, gdy u jego boku pojawia się przedsiębiorcza i zaradna Kalina, siostra zmarłej wcześniej żony muzyka. XIX wiek. Angażująca się w życie społeczne i pomoc ubogim Eleonora Żmijewska jest jednym z dzieci właścicieli podupadającego Hotelu Varsovie. Po niespodziewanym i skandalicznym odejściu ojca oraz rozłamach w rodzinie postanawia wyjść za mąż za mężczyznę, który zdaje się być ucieleśnieniem jej marzeń. Nie wie jeszcze, jakie są jego prawdziwe intencje.  XXI wiek. Do Warszawy przyjeżdża tajemnicza Dana Spakowski. Pisarka i obywatelka świata chce odzyskać należącą przed wojną do jej rodziny działkę, na której znajdował się słynny Hotel Regina.

sobota, 11 lutego 2017

(128) "Ja, anielica" Katarzyna Berenika Miszczuk

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
To już druga recenzja książki Katarzyny Bereniki Miszczuk w tym miesiącu! Szaleję! Po długich namowach (wiadomo czyich) siegnęłam w końcu po drugi tom przygód mojej ulubionej diablicy, Wiktorii Biankowskiej. I zadaję sobie pytanie: „Na Boga, dlaczego zrobiłam to dopiero teraz”? I jednocześnie chciałabym już, teraz, zaraz przeczytać „Ja, potępiona”, ale też odkładam ten moment, bo zdaję sobie sprawę, że wtedy zakończę swoją przygodę z tym cudownym światem!

UWAGA! DALSZA CZĘŚĆ RECENZJI ZAWIERA SPOILERY DO KSIĄŻKI „JA, DIABLICA”

wtorek, 7 lutego 2017

(126) "Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Jesienią ubiegłego roku namówiona (zmuszona szantażem) przez moją kochaną Kityy Aillę przeczytałam pierwszy tom serii o Wiktorii Biankowskiej autorstwa polskiej pisarki Katarzyny Bereniki Miszczuk.  Zakochałam się w tej książce, więc bez wahania na krakowskich Targach Książki zakupiłam inną powieść pani Miszczuk – „Szeptuchę”. Trochę na półce wyleżała, jednak wreszcie po nią sięgnęłam. I uważam, że zrobiłam to w bardzo dobrym czasie, gdyż niedawno na historii omawialiśmy monarchię pierwszych Piastów, a poza tym dla poszerzenia swoich literackich horyzontów czytam znakomity esej pani Marii Janion – „Niesamowita Słowiańszczyzna”. „Szeptucha” więc idealnie wpisała się w moje obecne klimaty!

poniedziałek, 23 stycznia 2017

(121) "Vaclav i Lena" Haley Tanner

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Dopadła mnie jakaś niezwykle dobra czytelnicza passa. Wpadają mi w łapki jedynie bardzo dobre pozycje, których nie mogę nie polecać. Jedną z takich książek jest „Vaclav i Lena”, zdecydowanie zbyt mało znana pozycja książkowa, która skradła moje serce w stu procentach! Cieszy mnie to tym bardziej, że od momentu, gdy usłyszałam o tej książce, bardzo chciałam ją przeczytać. Nieco trudności mi to nastręczyło, bowiem książka jest niemal niedostępna. Ale udało mi się ją dorwać i tym razem moja czytelnicza intuicja mnie nie zawiodła… Zakochałam się w powieści napisanej przez Haley Tanner!

Vaclav i Lena to dwójka dzieci pochodzących z Rosji. Pomimo wielu różnic – chłopiec jest częścią kochającej się rodziny, a dziewczynka nie wie nic o swoim pochodzeniu, czuje się jak plama na czyimś życiorysie, niepotrzebna i niekochana – dzieci przyjaźnią się i marzą o zrobieniu w przyszłości wielkiej kariery. On ma być wielkim magikiem, ona jego niezstąpioną Uroczą asystentką. Na dzień przed planowanym wielkim występem Lena znika z życia Vaclava aż na jedenaście lat. A kiedy wraca, okazuje się, że nie da się nigdy wymazać kogoś serca na zawsze…

czwartek, 20 października 2016

(96) "Ja, Diablica" Katarzyna Berenika Miszczuk

Brak komentarzy:
Hej, Hej, Kochani!
Jak ja dawno nie recenzowałam książki! Strasznie Was za to przepraszam, postaram się poprawić. Niestety, brakuje mi czasu i pomysłowości, by wziąć się i napisać w końcu o książkach, które czytam. Ale dziś się to zmienia! Zapraszam na recenzję przecudownej książki, która całkiem nieoczekiwanie skradła moje serce! A tak bardzo sceptycznie byłam do niej nastawiona.

Wiktoria Biankowska umiera i… trafia do Piekła. Nie czeka ją jednak smażenie się w piekielnym ogniu czy inne kary rodem z dantejskiej „Boskiej komedii”. Okazuje się, że Piekło jest miejscem ciągłej zabawy, zakrapianych alkoholem imprez w klubach i rozpusty. Dodatkowo, Wiki nie zostaje pierwszą lepsza obywatelką krainy potępionych, lecz jedną z dwóch diablic, mających wodzić ludzi na pokuszenie.  Żeby podkreślić powagę sytuacji, powiem Wam jeszcze, że drugą z kobiet, która piastuje tę funkcję jest… Kleopatra, ostatnia królowa Egiptu. Seksowna diablica szybko wpada w oko jednemu z diabłów, Belethowi, jednak jej serce wierne jest wciąż żyjącemu koledze ze studiów, Piotrusiowi. Wykorzystując swoje moce, Wiki krąży pomiędzy Warszawą a Los Diablos. Kiedy okazuje się, że jej śmierć nie była przypadkowa i maczały w niej palce nieczyste siły, rozpoczyna ona piekielną rewolucję, mającą na celu obalenie władzy Lucyfera.

piątek, 25 marca 2016

(47) "Nieprzekraczalna granica" Colleen Hoover

9 komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Chyba pierwszy raz piszę recenzję z takim opóźnieniem, ale jakoś nie miałam wcześniej do tego głowy.  Niedawno opublikowałam moją opinię o debiucie literackim Colleen Hoover – „Pułapce uczuć”. Korzystając z Maratonu Czytania Książek Colleen postanowiłam w końcu sięgnąć po kontynuację historii Willa i Lake – i było to niezwykle udane spotkanie!

Akcja książki dzieje się kilka miesięcy po zakończeniu „Pułapki uczuć”. Layken nie jest już uczennicą Willa – oboje studiują w college’u. W odróżnieniu od większości swoich rówieśników są jednak obciążeni ogromną odpowiedzialnością. Po śmierci swoich rodziców sprawują opiekę nad młodszymi braćmi. Nie jest to jednak ciężar, który tak młodzi ludzie potrafią udźwignąć, dlatego w ich związku pojawiają się pierwsze czarne chmury.

piątek, 18 marca 2016

(45) "Pułapka uczuć" Colleen Hoover

19 komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Kiedy rok temu czytałam „Pułapkę uczuć” pokochałam ją tak mocno, że byłam pewna, że sięgnę po nią raz jeszcze. Teraz, korzystając z Maratonu Czytania Książek Colleen Hoover, do udziału w którym jeszcze raz serdecznie Was zachęcam, sięgnęłam po nią ponownie. Trochę bałam się, że drugi raz książka nie spodoba mi się tak bardzo, że wyda mi się mniej cudowna, niż poprzednim razem, że stracę do niej cały sentyment. Na szczęście mistrzyni Young Adult kolejny raz udowodniła mi, na co ją stać i porwała mnie ponownie w świat przez siebie wykreowany.

Layken kilka miesięcy temu straciła ojca. Jest zmuszona do pozostawienia całego swojego życia i przeprowadzki do odległego stanu Michigan. Dziewczyna nie może odnaleźć się w nowej rzeczywistości – brakuje jej ojca, nie ma żadnych przyjaciół. Niespodziewanie w jej życiu pojawia się przystojny sąsiad Will. Chłopak szybko staje się dla Layken kimś więcej niż tylko znajomym. Niestety, okazuje się, że Will skrywa tajemnicę, a zakochani nie mogą być razem. Tymczasem los szykuje dla Layken kolejną bolesną niespodziankę.

wtorek, 24 listopada 2015

(22) "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Tom I. Miłość. Jonas Gardell

3 komentarze:
Hej, hej, Kochani!
Wybaczcie mi małe odstępstwo od igrzyskowego tygodnia, ale muszę opowiedzieć Wam o tej powieści...
Czasami sięgamy po książki, które nie są zgodne z naszymi poglądami.Czasami czytamy coś, co wiemy, że nie powinno się nam spodobać. Ja właśnie tak potraktowałam pierwszy tom trylogii Jonasa Gardella „Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek”. Pełna oczekiwań i obaw zaczęłam lekutrę – i niestety, nie powaliła mnie ona tak, jak tego oczekiwałam.

Książka Jonasa Gardella reklamowana jest jako „gejowskie Love story” . Czy rzeczywiście nim jest? W tej dość krótkiej powieści przedstawione są losy dwóch młodych mężczyzn. Pierwszy z nich, Rasmus, wychował się  w małej wiosce, tuż przy granicy z Norwegią.

poniedziałek, 28 września 2015

(11) "Między książkami" - Gabrielle Zevin

8 komentarzy:
Hej, hej, kochani!
Jak już pewnie wiecie, jestem ogromna fanką romansów. Dlatego, kiedy dowiedziałam się, że istnieje książka, która podobno jest idealnym materiałem na komedię romantyczną ala’ Notting Hill, które uwielbiam, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Czy dostałam to, czego oczekiwałam? Nie, ale nie mogę czuć się rozczarowana.

"Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego dużo łatwiej pisze się o prozie, której nie lubimy, nie cierpimy, w której dostrzegamy oczywiste braki, niż o takiej, którą uwielbiamy."