sobota, 20 kwietnia 2019

(296) "Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy" Paweł Reszka

Brak komentarzy:

Hej, hej, Kochani!
Literatura faktu zajmuje w moim sercu szczególne miejsce. Uwielbiam poszerzać swoją wiedzę o świecie. Tym razem chyba jednak wolałabym nie wiedzieć, żyć sobie w błogiej nieświadomości. Zachęcona licznymi pozytywnymi opiniami, postanowiłam sięgnąć po „Małych bogów” Pawła Reszki. To, jaki efekt wywarła na mnie ta książka mogłabym porównać jedynie do wrażenia, jakie pozostawiła po sobie Justyna Kopińska i jej „Polska odwraca oczy”.

Co roku około ośmiu tysięcy młodych ludzi rozpoczyna studia medyczne? Ile przetrwa sześć lat ciężkiej nauki? Zostaną najlepsi – ci najbardziej zdeterminowani, najbardziej pracowici. Tymczasem to, co czeka ich po otrzymaniu dyplomu, wcale nie jest piękne. Paweł Reszka opisuje rzeczywistość polskich medyków – najpierw staże, podczas których traktowani są jako darmowa siła robocza, potem rezydenturę i wreszcie wymarzone bycie lekarzem – co często stanowi walkę z systemem i NFZetem o każdy grosz. Autor każe zastanowić się na tym, co jest przyczyną faktu, że młodzi, ambitni ludzie, którzy chcą nieść pomoc, stają się tak zmęczeni życiem, ciągle w biegu i nie mają już siły ani ochoty patrzeć na swojego pacjenta jak na drugiego człowieka.

niedziela, 7 kwietnia 2019

(295) "Inna Blue" Amy Harmon

1 komentarz:

Hej, hej, Kochani!
Kilka lat temu zaczytywałam się w romansach młodzieżowych. Uwielbiałam romantyczne opowieści o pierwszych uczuciach, które zmieniały życie bohaterów i często pomagały uporać im się z traumami czy rozwinąć skrzydła i zacząć się w pełni realizować. Niestety, z czasem moja miłość do nich opadła – zaczęłam dostrzegać ich schematyczność i to, że często są odrealnione. Kolejne próby sięgnięcia po autorów, których dawniej uwielbiałam, kończyły się rozczarowaniami. Na szczęście wciąż są autorzy, po których mogę sięgać – i jedną z nich jest Amy Harmon. Pisarka, która zachwyciła mnie „Prawem Mojżesza” i „Słowem i mieczem” wróciła z nową, równie dobrą powieścią z nurtu new adult.

Blue nie wie, kim jest. Nie wie nawet, jakie jest jej prawdziwe imię. Porzuconą przez matkę kilkulatkę przygarnął pewien Indian, wychował ją, dał jej swoje nazwisko. Po jego śmierci Blue przyjęła pozę złośliwej i niedostępnej dziewczyny, by ochronić się przed kolejnymi zranieniami. W głębi duszy jednak nastolatka jest bardzo zagubiona i chciałaby w końcu odanelźć miłość i szczęście. Taką poznaje ją Darcy Wilson, nauczyciel historii. Postanawia pomóc Blue odnaleźć samą siebie i zaakceptować własną przeszłość.

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

Podsumowanie marca

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Ależ ten czas szybko leci! Nie mam pojęcia jakim cudem, ale mamy już kwiecień! Marzec był dla mnie bardzo trudnym miesiącem, miałam problemy rodzinne, które bardzo odbiły się na całym moim życiu. Na szczęście wszystko idzie już ku dobremu! Oprócz tego studia zaskoczyły mnie całą masą roboty - nie spodziewałam się, że na każde zajęcia będę musiała przygotowywać coś w domu. Prócz tego sama zaczęłam nauczać - i daje mi to ogromną radość. Zapisałam się także na kurs chorwackiego. Wszystkie te zajęcia powodują, że nie mam niemal w ogóle czasu, ale czuję, że się rozwijam. Ach, nie myślałam, że studiowanie będzie tak różne od mojego życia w liceum.