Hej, hej, Kochani!
Ze mną jest chyba coś nie tak… Nie potrafię zachwycić się
pozycjami, które zachwycają wszystkich. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o „Złamanym
piórze” byłam lekko zaciekawiona. Po przeczytaniu ogromnej ilości pozytywnych recenzji
byłam przekonana, że znajdę książkę, która na długo zamieszka w moim serduszku.
A jednak – tak się nie stało.
"Złamane pióro” to książka to artystach – grafiku i pisarce.
To powieść o potędze ludzkiej wyobraźni, o uleczającej mocy miłości i o potrzebie
przezwyciężenia swoich koszmarów.
Autorka pokazuje nam „od środka” proces twórczy, pozwala poczuć się
twórcą. Wskazuje, jak duże znaczenie ma dla artystów ich działalność, jak może
na nich wpłynąć.