Pokazywanie postów oznaczonych etykietą feeria young. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą feeria young. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 8 lipca 2018

(256) "Chłopak, który bał się być sam" Marieke Nijkamp - BOOK TOUR

Brak komentarzy:

Hej, hej, Kochani!
Od czasu do czasu w telewizji pojawiają się informacje o strzelaninach w szkołach, szczególnie tych amerykańskich. Nastolatkowie, którzy spodziewali się kolejnego nudnego dnia w szkole, zmuszeni są stanąć oko w oko ze śmiercią. Nie sposób nie zastanawiać się, co wtedy czują, o czym myślą… A także – dlaczego jeden z uczniów, z pozoru przeciętny nastolatek, nagle staje się zwyrodniałym mordercą? Odpowiedzi na takie pytania w swojej książce „Chłopak, który się bał” próbuje udzielić amerykańsko-niderlandzka autorka Marieke Nijkamp.

To miał być zwykły początek roku. Jednak w liceum w Opportuninty zdarzyło się coś, co zachwiało normalnością mieszkańców – nastolatków, nauczycieli, rodziców. Na salę wszedł jeden z uczniów, odepchnięty, krnąbrny Taylor. Rozpoczęła się masakra, w której życie tracili wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób narazili się chłopakowi. „Chłopak, który bał się być sam” to opowieść wielogłosowa. Nastolatkowie opowiadają o swoich emocjach, lękach i próbach przeciwstawieniu się śmierci, która była tak blisko.

sobota, 17 lutego 2018

(228) "Friendzone" Sandra Nowaczyk - BOOK TOUR

Brak komentarzy:

Hej, hej, Kochani!

Choć w 2018 roku obiecałam sobie czytać bardziej ambitną literaturę, wciąż lubię sięgnąć po odmóżdżające romanse, przy których po prostu można sobie odpocząć. Ponieważ jednak niesamowicie irytują mnie schematy rodem z  „Domu nad rozlewiskiem” oraz bardzo rozbudowane opisy erotyczne ala „Pięćdziesiąt twarzy Greya, najlepszą opcją jest dla mnie czytanie powieści młodzieżowych. Choć często mają swoje wady, lubię je odkrywać, dlatego z przyjemnością zapisałam się do book touru organizowanego przez autorkę bloga Książkowy Świat, dzięki czemu miałam okazję poznać debiut pisarki młodszej ode mnie, „Friendzone”. I choć książka wcale nie była wybitna, pochłonęłam ją i spędziłam z nią naprawdę miłe chwile!

sobota, 13 stycznia 2018

(221) "Zdrada" Marie Rutkoski

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Pod koniec wakacji miałam przyjemność poznać niebanalną i porywającą powieść dystopijną autorstwa Marie Rutkoski. „Pojedynek” oczarował mnie brakiem schematów, oryginalnym, pasjonującym romansem, pełnokrwistymi bohaterami. Był po prostu genialny! Nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po „Zdradę”, która okazała się utrzymywać ten sam poziom, co zapierający dech w piersiach debiut amerykańskiej autorki! Szkoda tylko, że przez decyzję wydawnictwa Feeria Young, nie poznam zakończenia tej niesamowitej trylogii.

UWAGA! DALSZY CIĄG RECENZJI ZAWIERA SPOILERY DO „POJEDYNKU”!

sobota, 9 września 2017

(193) "Pojedynek" Marie Rutkoski

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Nie da się ukryć, że literatura młodzieżowa, choć bardzo poczytna, jest również niezwykle schematyczna. Autorom nie jest łatwo wymyśleć coś oryginalnego, zresztą po co, skoro książki tak podobne do siebie dobrze się sprzedają i wciąż cieszą się gronem fanów. Na szczęście, prócz niezliczonych ilości młodzieżowych dystopii, które różnią się od siebie jedynie imionami bohaterów pojawiła się pozycja taka, jak „Pojedynek” autorstwa Marie Rutkoski.  Seria, o której nie usłyszałabym, gdyby nie to, że wydawnictwo Feeria Young postanowiło nie wydawać trzeciego tomu, o czym lojalnie informuję, nim skuszeni moją recenzją powędrujecie do księgarni, by zaopatrzyć się w swój własny egzemplarz. „Pojedynek”, rozpoczynający serię „Niezwyciężona” jest bowiem ewenementem literatury młodzieżowej – powieścią dojrzałą, przemyślaną, z wiarygodnymi bohaterami oraz wspaniale i konsekwentnie opisanym uniwersum.

środa, 3 maja 2017

(152) "Co mnie zmieniło na zawsze" Amber Smith - BOOK TOUR

Brak komentarzy:
Witajcie, moi Kochani!
Jak widzicie, kwiecień był miesiącem book tourów. Dzięki tym wspaniałym akcjom mogłam poznać wiele niesamowitych lektur! Dziś po raz kolejny chcę Wam opowiedzieć o powieści, którą przeczytałam dzięki uprzejmości onlypretender, która zorganizowała tę książkową podróż – dziękuję! „Co mnie zmieniło na zawsze” to lektura, która zmusiła mnie do refleksji i to właśnie bardziej moim przemyśleniom poświęcony będzie ten post.

Eden miała czternaście lat, kiedy spotkało ją coś, co nie powinno spotkać nikogo. Została zgwałcona przez najlepszego przyjaciela swojego brata, niemal członka rodziny. „Stul pysk. I tak nikt ci nie uwierzy” powiedział wtedy Kevin, a przerażona Edy go posłuchała. Milczała  przez lata, a nienawiść do oprawcy i do samej siebie zmieniała ją w zupełnie inną osobę. „Co mnie zmieniło na zawsze” to historia tego, jak bardzo okrutne wydarzenia zmieniają młodego człowieka, wpływają na jego relacje z innymi,  jak trudno jest mu żyć, kiedy spotykają go takie podłości, jak gwałt, którego ofiarą padła Eden.

wtorek, 28 lutego 2017

(133) "Czy wspomniałam, że cię kocham" Estelle Maskame - BOOK TOUR

Brak komentarzy:
Hej, hej, Moi kochani!
Czy są czasem takie książki, o których wiecie, że nie powinny wam się spodobać? Czasem macie już dość schematycznej literatury, ale wciąż po nią sięgacie? Ja miałam tak z książką Estelle Maskame „Czy wspomniałam, że cię kocham”. Kiedy w styczniu ubiegłego roku powieść pojawiła się na półkach księgarni, byłam pewna, że chcę ją przeczytać. Jednak wraz z upływem czasu i tym, jak kształtuje się mój literacki gust, byłam coraz bardziej sceptyczna. A jednak, dzięki blogowi Moje spojrzenie na kulturę i organizowanej przez niego akcji „Książka w trasie” mogłam poznać tę lekturę.

Po rozwodzie rodziców szesnastoletnia Eden nie utrzymywała kontaktów ze swoim ojcem. Dopiero po paru latach przyjeżdża do niego i jego nowej rodziny do Los Angeles, by spędzić tam wakacje. Czas, który miał być okresem zabawy i rozrywki, komplikuje się, bowiem w dziewczynie budzi się zakazane uczucie do starszego przyrodniego brata - Tylera.

sobota, 3 grudnia 2016

(107) "Plaga samobójców" Suzanne Young

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Od niedawna zauważyłam, że zaczęłam stronić od literatury młodzieżowej. Oczywiście, nadal zdarza mi się przeczytać coś z tego gatunku, jednak coraz częściej mając do wyboru „młodzieżówkę” lub bardziej poważną literaturę, wybieram tę poważną… Jak to mówią, starość nie radość, młodość nie wieczność – może już z nich wyrosłam… Razi mnie w nich częsta schematyczność, powielanie pomysłów i oczywiście dominacja wątku miłosnego nad wszystkim innym! Na szczęście, są jeszcze książki z nurtu Young adult, które robią na mnie dobre, a nawet bardzo dobre wrażenie – a jedną z nich jest recenzowana dziś „Plaga samobójców” autorstwa Suzanne Young.

wtorek, 23 sierpnia 2016

Wakacyjne "W kilku słowach"

Brak komentarzy:
Hej, hej, Kochani!
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam, bardzo krótko, o kilku książkach, które przeczytałam w czasie wakacji, a na które zabrakło mi czasu, by napisać recenzję (plażing-smażing, ŚDM, trochę czasu mi to zajęło). Pewnie nie pisałabym o tych książkach, gdyby nie fakt, że potrzebuję tego do kilku wyzwań, więc… Zapraszam!