Hej, hej, Kochani!
Z całą pewnością słyszeliście o Świątecznym Maratonie z Książkami organizowanym przez jedne z moich ulubionych blogerek - jak nie, to kilk tu i tu.
Trochę przypomina mi to bookathon, a że w bookathonie z powodu miliona zajęć nie mogłam wziąć udziału, z przyjemnością poczytam z Anią i Darią!
A oto moje czytelnicze plany:
Dzień I - Klasyk z motywem światecznym.
Po bardzo, bardzo długich namysłach zdecydowałam się na odświeżenie "W księżycową jasną noc" Williama Whartona.
Dzień II - Zimowa książka
Sięgnę po "W śnieżną noc" Johna Greena - wstyd się przyznać, ale jeszcze jej nie czytałam!
Dzień III - Książka, którą ktoś ci podarował
Przez chwilę chciałam dać tu "Światło, którego nie widać", ale uznałam, że nie chcę czytać tej książki w biegu. Niedługo Mikołajki klasowe, niemal na pewno dostanę książkę, więc właśnie ją przeczytam!
Dzień IV - Przypadkowa książka
Wypisałam część nieprzeczytanych książek na karteczkach i wylosowałam jedną z nich - będę czytała "Lato koloru wiśni" Cariny Bartsch
Dzień V - Książka z czymś czerwonym na okładce.
Będzie to przepięknie wydana "Duma i uprzedzenie" Jane Austen. Mam nadzieję, że drugie podejście do tej książki będzie bardziej udane!
Tak właśnie prezentują się moje plany na 26.12 - 31.12. A Wy, bierzecie udział w tej cudownej zabawie?
Oo, lato w zimę 😁 ciekawe zrządzenie losu ^^
OdpowiedzUsuńCieszę się, że bierzesz udział i życzę powodzenia 💚
To ja się cieszę, że wpadłyście na tak genialny pomysł.
UsuńPrzyznam, że przypadkowa książka jest trochę oszukiwana - najpierw wylosowałam "Rozważną i romantyczną", ale uznałam, że nie podołam Jane Austen dwa dni pod rząd.
Widzę tu dużo klasyków. :-) Powodzenia w czytaniu. Będziesz bieżąco zdawać relację z postępów, czy też napiszesz samo podsumowanie? Trzymam kciuki za udany Świąteczny Maraton. :-))
OdpowiedzUsuńRaczej na bieżąco recenzje, a w ostatniej wybiorę najlepszą i najgorszą ksiażkę, podliczę strony itp :)
UsuńOj, Światło, którego nie widać w jeden dzień byłoby zdecydowanie zbyt ambitnym planem xD Poza tym nie przejmuj się naciąganiem! Ja też przecież naciągnęłam sobie zimową książkę :P
OdpowiedzUsuńHaha, to trzeba w takim razie brać przykład z organizatorek!
UsuńMoże dałabym radę przeczytać, ale chcę się delektować tą książką :)
To "Lato koloru wiśni" kompletnie tutaj nie pasuje XD
OdpowiedzUsuńRaczej nie wezmę udziału w tej zabawie. Zwykle czytam jedną książkę około tygodnia, jeden dzień byłby dla mnie trochę męczący. Niewiele jest książek, które przeczytałam tylko w jeden dzień (właśnie niedawno przeczytałam "Gwiezdny pył" w jeden dzień- POLECAM).
Pozdrawiam
http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com
Trzeba będzie odpocząć od klasyki!
UsuńSzkoda, że się nie dołączysz :(
Zaczęłam gwiezdny pył, ale jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu.
Życzę powodzenia przy Jane Austen, skoro piszesz, że to już drugie podejście do "Dumy i uprzedzenia". Osobiście bardzo lubię tę książkę i trzymam kciuki, żeby i Tobie się spodobała :D "W śnieżną noc" jest całkiem dobre, ale nie spodziewaj się fajerwerków. Ot, takie powiastki na Święta dla rozluźnienia i klimatu :)
OdpowiedzUsuńCzego więcej oczekiwać dzień po Świętach?
UsuńSądzę, że to, że odrzuciłam Austen było spowodowane mnóstwem nauki na dwie olimpiady :) bo ja koooocham romanse.