Coś czuję, że prędko żadna recenzja się nie pojawi - czytanie idzie mi w iście żółwim tempie, jestem zbyt zmęczona szkołą, by przetrawiać litery... Zbliża się koniec semestru, mnóstwo pytania, kartaczówek i sprawdzianików...
Dzisiaj przygotowałam dla Was Zimowy Tag, do którego nominował mnie Kroczek! Dziękuję!
1. Narty, czyli książka, którą najszybciej przeczytałaś.
Nie umiem stwierdzić, którą przeczytałam najszybciej, bo w wakacje każda książka zajmuje mi około 1 dnia, ale chcę się pochwalić, że w takim tempie przeczytałam tomiszcze - "Tatianę i Aleksandra". Prawda, że to osiągnięcie?
2. Długie wieczory, czyli książka lub seria. która ciągnie się w nieskończoność.
Pierwszą serią, o której pomyślałam, jest "Pretty Little Liars". Niestety, nie znam jej w ogóle, obejrzałam tylko pierwszy sezon serialu. Książką, która niezwykle mi się dłużyła, jest z całą pewnością "Hobbit".
3. Sanki, czyli książka, która przypomina Ci dzieciństwo.
Tak jak autorka tagu, przywołam "Dzieci z Bullerbyn". Kochałam tę książkę!
4.Śnieżki, czyli książka, w której toczy się bitwa.
Klasyk, który przeczytałam dokładnie rok temu - "W księżycową, jasną noc". Front zachodni, końcówka II wojny światowej i grupka amerykańskich i niemieckich żołnierzy. Świetna, pacyfistyczna powieść!
Ostatnia część przegenielanej "Pułapki uczuć" Colleen Hoover, czyli "Ta dziewczyna". Mam słabość do tej autorki.
"Maybe someday" to książka, która rozbiła moje serce na pięć miliardów kawałeczków... Dawno nie zżyłam się tak z bohaterami. Ale to zakończenie... Nie! Nie zgadzam się!
Czytając "Gwiazd naszych wina" wiedziałam, że to się musi źle skończyć. Ale to, jak autor poprowadził fabułę, kompletnie mnie zaskoczyło!
8.Śnieg, czyli książka, która dzieje się w zimie.
Jedna z części moich ulubionych (do czasu) serii, czyli Jeżycjady. "Noelka" to taki współczesny odpowiednik "Opowieści wigilijnej" pełna świątecznego ciepła i wiary w drugiego człowieka.
9. Zimno, czyli książka, która złamała Ci serce.
Ja często mam złamane serce :) Ale ostatnio niezwykle poruszyła mnie "Jesienna miłość". To nie powinno się tak skończyć! Ja się nie zgadzam! Do końca miałam nadzieję na cud, utożsamiłam się z Jamie i naprawdę miałam książkowego kaca.
10. Herbata, czyli książka, która rozgrzała Twoje serce.
Saga Anny Ficner - Ogonowskiej o szczęściu. Dzięki niej uwierzyłam w ludzi, w istnienie mężczyzn i prawdziwą miłość. Ta powieść to prawdziwa skarbnica mądrości życiowej. Gorąco polecam!
11. Prezent, czyli kogo nominujesz:
Karolinę z bloga Niekulturalna o kulturze
Anię D.z bloga Piżama w koty
Martynę z bloga Love książki
KittyAilla z bloga Biblioteczka ciekawych książek
Verax z bloga Ona i on, czyli ich perspektywy
Bardzo dziękuję za nominacje, postaram się wykonać tag w najbliższym czasie!:)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na Tą dziewczynę, bo chciałabym poznać zakończenie tej historii:) Jesienna miłość potrafi złamać serce i wywołać łzy! Pozdrawiam!
Ich perspektywy
Czekam na Twoje odpowiedzi!
UsuńBardzo przyjemny tag ;))
OdpowiedzUsuńczytanienaszymzyciem.blogspot.com
Hoover <3
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3
UsuńDzieci z Bullerbyn.. kiedy to było! :D
OdpowiedzUsuńMaybe someday - bardzo dobrze ją wspominam tak jak Jesienną miłość :)
Może warto odświeżyć "Dzieci..."?
UsuńO "Dzieci z Bullerbyn" to bezdyskusyjnie książka dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam books--my-life.blogspot.com