Pierwotnie planowałam całkowcie ignorować Walentynki, jednak kiedy zobaczyłam na blogu Limonette ten cudowny Tag, to nie mogłam go nie zrobić. Żeby jednak pokazać się od tej hipsterskiej strony, postanowiłam uczcić dzień singla i opublikować ten tag dopiero dzisiaj. Mam nadzieję, że się Wam spodoba!
♥ Stara miłość nie rdzewieje. - para, która po jakimś czasie do siebie powróciła
Pierwszą parą, jaka przyszła mi do głowy, a która stale do siebie wracała i od siebie odchodziła, byli Max von Passau i Ksenia Fiodorowna Ossolina, bohaterowie "Białej wilczycy" pióra Theresy Revay. Pomimo łączącego ich ogromnego uczucia, popełniali wiele błędów, które nie pozwalały im w pełni cieszyć się swoim uczuciem. Dopiero koszmar II wojny światowej pozwolił im przekonać się, jak wiele dla siebie znaczą i że chcą budować wspólną przyszłość (mam nadzieję, że teraz już będą razem - jestem w 1/4 drugiego tomu i nie przyjmuję innego rozwiązania)
Czuję, że będzie to niezwykle niszowy tag, bo któż z taką miłością jak ja czyta romanse i może znać moich bohaterów. Do tej kategorii doskonale pasują mi Hanka Lerska i Mikołaj Starski, bohaterowie cyklu o szczęściu ("Alibi na szczęście", "Krok do szczęścia", "Zgoda na szczęście"). Kiedy Mikołaj w końcu zdobył serce ukochanej nie pozwolił, by jej traumatyczne wspomnienia przekreśliły wspólne szczęście i zorganizował zapewne jeden z najpiękniejszych ślubów, o jakich czytałam.
Nie wiem, czy koniecznie pozytywnych, ale mnóstwo docinków i żarcików odnajdujemy w relacji Elyasa i Emely z "Lata koloru wiśni". Ich relacja aż skrzy się od złośliwości i sarkastycznych uwag, dlatego czytanie książki sprawia nam prawdziwą przyjemność.
Mam wrażenie, że obecnie każda książka opiera się na schemacie trójkąta miłosnego, co jest dość przykre, bo przecież jest tyle innych możlwości rozwinięcia tematu MIŁOŚCI! Ale, co do pytania. Myślę, że takim typowym trójkącikiem miłosnym są Gale, Katniss i Peeta. Zakochany przyjaciel i chłopak, który w niespodziewanych okolicznościach pojawia się w życiu bohaterki. Ja jestem team Gale, a Wy?
♥ Przyjaciół poznaje się w biedzie. - para, która wzajemnie się wspiera, niejednokrotnie sobie pomagała.
Do tej kategorii pasują mi bohaterowie trylogii Paulliny Simons - Tatiana i Aleksander. Coś dużo dziś romansów historycznych, hehe. Aleksander wielokrotnie ratował życie Tani - pomagał jej rodzinie w czasie blokady Leningradu, uratował ją spod gruzów zbombardowanego dworca. Kiedy Tatiana była już bezpieczna w Stanach Zjednoczonych, rzuciła wszystko, by uratować ukochanego, który zniknął bez śladu. Historia ich miłości niezwykle wzrusza.
Do tej kategorii zdecydowanie pasuje Scarlett o'Hara z "Przeminęło z wiatrem" (bo tag bez "Przeminęło z wiatrem" to tag stracony). Dziewczyna już jako młoda osoba pragnęła znajdować się w centrum męskiej uwagi, z łatwością i przyjemnością łamała serca wszystkich dżentelmenów. Do końca powieści nie potrafiła wybrać między Rhettem a Ashley'em, a kiedy wreszcie dokonała wyboru, okazało się, że jest już za późno...
Blaire i Rush z mojego znienawidzonego "O krok za daleko". Choć dziewczyna udaje, że na przyrodnim bracie wcale jej nie zależy, widzimy, jak cierpi, gdy widzi chłopaka zabawiającego się z kolejnymi panienkami. A potem sama zgadza się być taką panienką... Więc o tej ksiażce mówić nie będę, nie ma co sobie psuć krwi.
♥ Nie można dwom panom służyć. - para, w którym jedna ze stron zdradza drugą bądź zachowuje się wobec niej nie w porządku.
Dagmara i Paulus/Otto z "Dwóch braci" Bena Eltona. Rozumiem tragiczne okoliczności, które zmusiły jej do lawirowania między dwoma braćmi, ale boli mnie, że obu im dawała nadzieję, tak naprawdę kochając tylko siebie. Nie lubię takich bohaterek.
Klasyka gatunku, ale tutaj doskonale pasują mi Alex i Rosie z "Na końcu tęczy" tudzież "Love Rosie". Ich znajomość trwała wiele lat, wielokrotnie mogli stać się kimś więcej niż tylko przyjaciółmi. Choć przez wiele lat tak się nie stało, to oboje mogli na siebie liczyć w trudnych chwilach. Gorąco polecam!
♥ Co komu pisane, to go nie minie. - osoby, które prosiłabym o przekazywanie miłości dalej! (tzw. nominacje :D).
Ania D.
Ania D.
Team Gale! <3 i tylko tyle bohaterów znam :D ale wiesz co, nie wiem czy tak jest tylko u mnie... ale po Ania D. mam "lasyka gatunku, ale tutaj...." :D Tak jakby skądś ci się przerzuciło xd
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję za zwrócenie uwagi - muszę w końcu kupić nowego laptopa :P
UsuńBardzo pasują do tej kategorii bohaterowie książki "Lato koloru wiśni"! :) Jestem na drugiej części mam nadzieję, że przebrnę przez nużący moment na którym właśnie jestem! :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam drugiej części, ale właśnie słyszałam, że jest słabsza.
UsuńTeam Gale <33 Alex i Rosie! Kocham!
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
<3 <3 <3
UsuńNiestety, team Peeta! <3 Rosie i Alex to piękna para, uwielbiam ich :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację :D
Pozdrawiam, maleficent.
Czekam na Twoje wykonanie :*
Usuń"Przeminęło z wiatrem" najlepsza książka na świecie. Zakochałam się w niej i na zawsze będzie w moim sercu. <3 Bardzo fajny Tag!
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Książkowy duet
Cieszę się, że "Przeminęło z wiatrem" Ci się spodobało! <3
UsuńJa nie mogę się nigdy zdecydować czy jestem team Gale czy team Peeta ;) No Alex mógłby się wcześniej opamiętać co do swoich uczuć do Rosie! Niesamowicie irytowała mnie jego nie wiedza, ale i tak kocham tę książkę <3 Wspaniały nowy wygląd bloga, taki delikatny i dziewczęcy, cudo *,*
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Bardzo dziękuję, to zasługa niezastąpionej Wioski szablonów :)
UsuńBłagam, jasne, że team Peeta :D :D Btw, bardzo, bardzo nie lubię serii o szczęściu Ficner-Ogonowskiej, doczytałam do samego początku trzeciej części i dalej nie dałam rady. Mimo wszystko podejrzewałam,że skończy się to ślubem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
naksiazki.blogspot.com