Właśnie wróciłam z biblioteki i postanowiłam pokazać Wam, co udało mi się upolować (wspominałam już, że uwielbiam chodzić do biblioteki? Pełno ludzi, którzy też kochają czytać, książki, które były już w tylu rękach... Miodzio <3). Zapraszam!
1) Michael Grant "Gone. Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój"
Ilość stron: 528
Opis z okładki: W TEN SPOSÓB KOŃCZY SIĘ ŚWIAT. W mgnieniu oka wszyscy znikają… Zostają najmłodsi. Nastolatki. Uczniowie. Niemowlęta. Nie ma nikogo poza nimi. Nagle milkną telefony. Przestaje działać Internet. Nie ma telewizji. Nikt nie wie, co się stało. Pomoc nie nadchodzi. Nastolatki nieoczekiwanie zaczynają się zmieniać. Zyskują nowe zdolności – niewyobrażalne, groźne, śmiercionośne moce – które z dnia na dzień stają się silniejsze. Których nie sposób kontrolować. Witaj w nowym, przerażającym świecie, gdzie do głosu dochodzą najgorsze instynkty, gdzie nie ma miejsca dla słabych, a najtrudniejszym zadaniem jest pozostanie sobą… Czas ucieka. W dniu swoich piętnastych urodzin znikniesz...
2) Heidi Hassenmuller "Czarne, czerwone, śmierć"
Ilość stron: 148
Opis z okładki: Wstrząsająca historia chłopca, który wpada w towarzystwo skinheadów i neonazistów. Nastoletni Udo, szykanowany przez swoich szkolnych kolegów, zaprzyjaźnia się z Willim, członkiem ultraprawicowej grupy. Gdy pewnego dnia jego kolega z klasy ginie w tajemniczych okolicznościach, wielka wspólna sprawa zaczyna wzbudzać w bohaterze coraz większe wątpliwości. Jednak wystąpienie z szeregów organizacji grozi poważnymi konsekwencjami?
3) Stanisława Fleszerowa-Muskat "Pozwólcie nam krzyczeć"
Ilość stron: 345
Opis z okładki: "Pozwólcie nam krzyczeć" to dzieje warszawskiej dziewczyny wywiezionej na przymusowe roboty do Niemiec, ukazane na tle losów innych cudzoziemców, zapędzonych, jak ona, do niewolniczej pracy, a także Niemców.
4) Marsha Mehran "Zupa z granatów"
Ilość stron: 295
Opis z okładki: Ballinacroagh, małe miasteczko we wschodniej Irlandii. Trzy piękne siostry Aminpur, uciekinierki z ogarniętego rewolucją islamską Iranu, otwierają egzotyczną Babylon Café. Kuszą mieszkańców miasteczka tradycyjnymi perskimi potrawami i rozmaitymi smakołykami, które roztaczają wspaniałe aromaty kardamonu, cynamonu, szafranu i podawanej do posiłku, parzonej w starym samowarze jaśminowej herbaty. Mieszkańcy, początkowo nastawieni nieufnie, stopniowo dają się oczarować.
5) Agata Tuszyńska "Oskarżona: Wiera Gran"
Ilość stron: 453
Opis z okładki: Biografia żydowskiej śpiewaczki z warszawskiego getta, Wiery Gran, to druga strona - nieopowiedziana - historii Władysława Szpilmana, słynnego Pianisty z filmu Romana Polańskiego. To opowieść o cenie przeżycia i cieniu, jaki rzuca na dalszy los. Szpilman grał na fortepianie w tej samej kawiarni na Lesznie 2, w centrum żydowskiego Broadway'u, gdzie Wiera Gran śpiewała swoje piosenki. Ona była gwiazdą, on akompaniatorem. O nim po latach powstał film oklaskiwany przez cały świat z podziwem za niezwykłą siłę trwania i męstwo w znoszeniu cierpienia, ją oskarżono o współpracę z nazistami, okrzyknięto kolaborantką i unicestwiono za życia. Wiera Gran mieszkała w dziennicy zamkniętej od wiosny 1941 do lata 1942. Całe jej dalsze życie było konsekwencją tych kilku miesięcy.
Miała wszystko, czego potrzeba wschodzącej gwieździe - egzotyczną urodę, piękny niski kontralt, i muzykę we krwi. Była tak nieśmiała, że pierwsze piosenki śpiewała zza sceny obawiając się zetknięcia z publicznością. Do lata 1939 nagrała kilkadziesiąt piosenek o wszelkich barwach miłości. Uniewinniona w warszawskim procesie Centralnego Komitetu Żydów Polskich opuściła Polskę w 1950 roku.Wielokrotnie i na kilku kontynentach wzywano do bojkotu "gestapowskiej kurwy".
A jednak trwała. W Izraelu widzowie grożą przebraniem się w obozowe pasiaki, jeśli ośmieli się wystąpić na scenie, uciekła do Francji, stamtąd do Wenezueli, ale i tam dosięgła ją przeszłość - pomówienie, znieważenie, zniesławienie, szkalowanie.Czuła się pogrzebana za życia. Zmarła w Paryżu 19 listopada 2007 roku.
6) Jostein Gaarder "Maja" ( w wydaniu znajduje się także dzieło "Manifest")
Ilość stron: 414
Opis z okładki: Maja to zarówno autentyczna historia, jak i literacka fikcja, lecz właściwie trudno stwierdzić, który wątek jest bardziej fantastyczny. To lektura, w której musimy odnaleźć siebie, nasze lęki, tęsknoty, i nieograniczoną potęgę wyobraźni. To książka o miłości, przyjaźni, przemijaniu i odkrywaniu sensu.
Planuję je czytać od najcieńszej do najgrubszej. "Czerwone, czarne, śmierć" już zaczęłam, myślę, że dziś skończę.
Nie było to do końca udane polowanie. Widzicie, zawsze kiedy idę do tej biblioteki, która jest przeogromna i ma tyyyleee książek, robię sobie listę książek, które chce wypożyczyć. "Mai", "Gone" i "Zupy z granatów" nie miałam w planach. Zamiast nich miałam wypożyczyć "Drzewo migdałowe", "Sekretne życie pszczół" i "Chłód od raju", ale nie mogłam ich znaleźć. Myślę, że następnym razem uda mi się je zdobyć, tym bardziej, że marzę o "Sekretnym życiu pszczół".
Czytaliście coś z tych pozycji? Polecacie? Odradzacie?
Nie czytałam żadnej z tej książek :D Ale ostatnio z biblioteki wyniosłam duuuży zestaw książek :D
OdpowiedzUsuńCo zawierał?
UsuńŻadnej z tych książek nie czytałam, ale chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńhttp://nieuleczalnyksiazkoholizm.blogspot.com/
Na którą?
UsuńNie czytałam ani jednej z tych książek. Mam "Pozwólcie nam krzyczeć" i być może przeczytam ją jeszcze w wakacje. Fajnie byłoby też zdobyć "Gone".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, /ksiazkowe-tajemnice.blogspot.com