Witajcie, Kochani!
Już w tę niedzielę będziemy świętować stulecie odzyskana niepodległości! Mam nadzieję, że będziecie obchodzić jakoś ten wyjątkowy dzień. Ja planuję wybrać się na Lekcję Śpiewania na Rynku. Nawet nie wiecie, jak cieszę się, że w Krakowie obchody 11 listopada przebiegają w kulturalnej atmosferze i czuć ten patriotyzm, a nie walki pomiędzy ultrasami różnych organizacji. Myślę, że w najbliższy weekend w internecie znajdziecie wieleartykułów o naszym kraju. Ja dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam pięć książek, które w mojej opinii najlepiej opisują naszą ojczyznę i naszych rodaków!
1) Bolesław Prus - "Lalka"
Monumentalna powieść najsłynniejszego polskiego pozytywisty to piękna panorama Polski, której nie ma na mapach Europy, ale wciąż pozostaje w sercach ludzi. Historia Stanisława Wokulskiego przedstawiona na tle historii Warszawy i jej mieszkańców ukazuje wszystkie zalety i wady naszego narodu. W postaci Ignacego Rzeckiego odnajdziemy polski romantyzm i szaleńczą chęć poświęcania się "za wolność naszą i waszą", arystokracja pokazuje ślepe przywiązanie do tytułów i tradycji, natomiast postaci mieszczańskie, takie jak Stanisław Wokulski dobitnie wskazują, że nasi rodacy nie potrafią zaakceptować inności, nie panuje u nas kult pracy i "self-manów". Obraz Polaków, który stworzył Bolesław Prus jest na poły pozytywny, na poły negatywny, jednak mimo upływu ponad 120 lat od napisania dzieła - wciąż aktualny.
2) Stanisław Wyspiański - "Wesele"
Arcydramat narodowy wystawiony po raz pierwszy na deskach krakowskiego Teatru Słowackiego powstał po ponad stu latach niewoli. Stanowił odpowiedź na pytanie, dlaczego Polacy nie potrafią wybić się na niepodległość. Wesele przyjaciela artysty, Lucjana Rydla i chłopki z podkrakowskich Bronowic stał się okazją do sportretowania polskiego społeczeństwa. Wyspiański ukazał podziały społeczne, uprzedzenia, marazm, zapominanie o własnej przeszłości i wszystkie te wady uznał za przyczynę znajdowania się pod obcym panowaniem. Niestety, większość z tych cech wciąż obecnych jest u naszych rodaków...
3) Stefan Żeromski - "Przedwiośnie"
Napisana tuż po odzyskaniu niepodległości przez Polskę powieść Stefana Żeromskiego stanowi wyraz euforii związanej z powstaniem niepodległego państwo. Autor "Ludzi bezdomnych" diagnozuje jednak problemy, z jakimi musiały mierzyć się władze odrodzonego państwa - wojna z bolszewikami, ogromne ubóstwo niektórych warstw i rażące wręcz bogactwo innych, radykalizacja społeczeństwa. Główna postać, Cezary Baryka, to chłopak, który musi zrozumieć, czym jest dla niego polskość i odnaleźć się w targanej konfliktami wewnętrznymi Polsce.
4) Stanisława Kuszelewska-Rayska - "Kobiety"
Wreszcie coś spoza kanonu lektur! Książka Stanisławy Kuszelewskiej-Rayskiej opisuje bohaterską postawę polskich kobiet podczas II wojny światowej. Czytałam wiele pozycji w tej tematyce, jednak ta trafia do mnie najbardziej. Autorka, która po przejęciu władzy przez komunistów zdecydowała się na emigrację, przedstawia w niej krótkie opowieści z okresu okupacji i stanowi bardzo szerokie spojrzenie na ówczesną postawę Polaków. To książka pełna bohaterstwa zwykłego, powszedniego, codziennego. Na jej kartach odbija się tragedia, ból, niesprawiedliwość, jakie dotknęły polski naród w czasie wojny, a także przekonanie, że nadejście Armii Czerwonej wcale nie stanowiło końca walki. W odróżnieniu od pozostałych opisanych przeze mnie książek, ta książka skupia się jedynie na zaletach naszego narodu - po jego lekturze z pewnością z dumą przyznacie się do polskiego pochodzenia.
5) Justyna Kopińska - "Polska odwraca oczy"
Najbardziej aktualna z zaproponowanych przeze mnie pozycji dotyka problemów Polski współczesnej. Reportaże Justyny Kopińskiej dotykają tematyki, która często bywa ignorowana przez przeciętnego mieszkańca naszego kraju. Bezkompromisowa dziennikarka ujawnia nieprawidłowości systemu sprawiedliwości, policji czy służby więziennej. Ukazuje brak człowieczeństwa wśród tych, którzy powinni stanowić wzór. Jej książka zdecydowanie otwiera oczy na to, co zamiatane pod dywan i niszczy strefę komfortu, w której nawykliśmy żyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz