Hej, hej, Kochani!
Dziś szesnasty dzień miesiąca, a co za tym idzie, zapraszam Was na naszą comiesięczną akcję - Literacką podróż po świecie. Dzisiaj, wyjątkowo, odwiedzimy nie jeden, a dwa państwa - Norwegię i Japonię! Mam nadzieję, że Was to ucieszy :)
Na pierwszy ogień, zapraszamy do Norwegii! Przyznam, że niezwykle mnie ten kraj fascynuje, choć jest trochę tam zimno i nie wiem, czy wytrzymałabym zwiedzanie go przez dłużej, niż tydzień. Jestem absolutnie ciepłolubnym stworzonkiem!
1) Levi Renriksen- "Śnieg przykryje śnieg"
Powieści skandynawskie kojarzone są bardzo dobrymi kryminałami i książkami sensacyjnymi. Taką renomę sobie wyrobiły. Nic więc dziwnego, że sięgnęłam po tą pozycję. Choć jest sklasyfikowana jako powieść współczesna, to opis świadczy, że może być ciekawie. Może nie tak idealnie, ale trzymająca w napięciu z wartką akcją i ciekawymi bohaterami. Taki o to mam obraz tychże książek. poleca Sekretny Trop
2) Jostein Gaarder - "Dziewczyna z pomarańczami"
"Dziewczyna z pomarańczami" to moje pierwsze spotkanie z twórczością norweskiego autora, ale było tak udane, że już nie mogę się doczekać kolejnego! Wyobrażaliście sobie kiedyś, jak wygląda życie przypadkowej osoby, którą mijacie na ulicy? Zastanawiacie się dokąd idzie? Czy ktoś na nią czeka? Albo jakie jest jej największe marzenie? Właśnie takie myśli pojawiły się w głowie ojca głównego bohatera, gdy ten zobaczył dziewczynę z ogromną torbą pomarańczy... A my - czytając - mamy okazję wraz z nim spacerować ulicami Oslo, z nadzieją na kolejne spotkanie. Czy się odbędzie? Czy poznamy tajemnicę Dziewczyny z Pomarańczami? Przeczytajcie, żeby się dowiedzieć. poleca Julia Armanowska
3) S. Mostue - Przebudzenie grobowęża"
Nie jest to arcydzieło, a zwyczajna, ciekawa książka. Autor momentami zbyt szybko prowadzi akcję, a bohaterowie są wykreowani średnio poza główną parą - Ewą i Espenem, ale uważam, że warto przeczytać pierwszą część, bo kolejne części są dużo lepsze, a trzecią pokochałam. Poza tym książka niesie ze sobą przesłanie ujawnione w ostatniej części trylogii. Polecam zwłaszcza fanom ekologii. poleca Kitty AillaA oto linki do norweskich recenzji:
Drugi kraj na naszej liście to przepiękna Japonia, fascynująca swoją egzotycznością i tajemniczością. To kraj pełen kontrastów, opowieści o którym nie da się zamknąć w kilku słowach...
1) Haruki Murakami - "Norwegian wood"
Niezwykle poruszająca opowieść o dorastaniu do miłości i odpowiedzialności. Młody Watanabe Toru wkracza w dorosłe życie obciążony bólem samobójczej śmierci swojego przyjaciela. Japoński autor zabiera czytelnika w bardzo emocjonalną podróż w głąb ludzkiej psychiki i przy okazji roztrzaskuje serca i powoduje, że łzy spływają po twarzy jeszcze długo po zakończeniu lektury. Uważam, że warto sięgnąć po tę powieść, razem z Watanabe przedefiniować słowa takie, jak: miłość, przyjaźń, strata, tęsknota, a także przenieść się w barwne lata 60. poleca Ola K.
2) Arthur Golden - "Wyznania Gejszy"
Historia Sayuri to historia, o której rozmyśla się jeszcze długo po przeczytaniu książki. Historia, która chwyta za serce i powoduje, że ma się wrażenie, że czegoś w nim brakuje. Historia, która zyskała tak piękną oprawę, że chciałoby się ją czytać i czytać i czytać i jeszcze raz od nowa czytać. Ktoś mógłby powiedzieć - przecież takich jest na pęczki! Zgadza się, ale w tej jest coś tak niezwykłego i magicznego, że z pewnością jeszcze do niej wrócę poleca Malwina z Zakątek Czytelniczy
A oto linki do japońskich recenzji:
Mamy nadzieję, że sięgniecie po niektóre z tych książek, a za miesiąc zapraszamy Was w kolejną litercką podróż!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz