Hej, hej, Kochani!
Ostatnio coraz częściej otwieram się na gatunki, co do
których wcześniej nie miałam przekonania, a nawet byłam pewna, że nigdy mi się
nie spodobają. Jest to z pewnością zasługa wielu akcji książkowych, w których
biorę udział – w tym prym wiodą Book toury, dzięki którym odkryłam już gro
wspaniałych pozycji. Jedną z książek, które poznałam w ten sposób jest thriller
medyczny autorstwa znanej amerykańskiej pisarki – „Dawca”.
Abby DiMatteo jest stażystką w szpitalu, który może
poszczycić się jednym z najlepszych zespołów transplantacyjnych w Stanach
Zjednoczonych. Pani doktor może poszczycić się współpracą z mistrzami fachu, a
także szczęśliwym związkiem ze starszym od siebie lekarzem. Wszystko zmienia
się, gdy dyrektor szpitala podejmuje decyzję, że żonie bogatego biznesmana
wszczepione zostanie nowe serce. Jednak w kolejce przed nią jest
siedemnastoletni chłopiec pochodzący z ubogiej rodziny. Doktor DiMatteo wraz ze
swoją przełożoną decydują przeciwstawić się rozporządzeniu zwierzchnika. Kiedy
okazuje się, że kobieta wkrótce znów może zostać zoperowana, w doktor DiMatteo
budzą się podejrzenia. Zaczyna wyjaśniać prawdę, która okazuje się przerażająca…
„Dawca” jest chyba pierwszy thrillerem medycznym, jaki
miałam przyjemność czytać, dlatego nieco trudno mi pisać tę recenzję. Nie wiem,
jak powieść Tess Gerritsen wypada na tle innych pisanych w tym gatunku. Nie
jest to na pewno wybitny thriller, bowiem mało było zwrotów akcji, które
faktycznie by mnie zaskoczyły – kiedy pojawiał się jakiś wątek, niemal zawsze
domyślałam się, jaki będzie jego finał. Niemniej ciekawa byłam, jak wszystkie
tropy się połączą i w jaki sposób prawda wyjdzie na jaw – to głównie to
zainteresowanie pchało moją lekturę na przód.
Do plusów tej powieści z pewnością nie można zaliczyć
głównej bohaterki, Abby DiMatteo. Pomimo że jest określana jako
bezkompromisowa, twarda lekarka, wydawała mi się raczej niezdecydowana, słaba i
wciągnięta w nurt wydarzeń. A przy okazji, niezbyt inteligentną, tyle razy
popełniała absurdalne błędy. Natomiast pozostali bohaterowie są wykreowani
dużo, dużo, dużo lepiej! Na uwagę zasługują z pewnością młodzi Rosjanie,
sprzedani przez swoich opiekunów handlarzom narządów. Tak bardzo boli ich
naiwność, chęć rozpoczęcia nowego życia w Ameryce, kiedy mamy świadomość, jak
potoczy się ich historia… Moje serce szczególnie zdobył Jakow, jedenastoletni
kaleka, który jako pierwszy orientuje się, jakie intencje naprawdę mają ludzie,
od których uzależniony jest los młodych sierot. Kolejną bohaterką, którą bardzo
polubiłam, była doktor Vivien Chao, która chyba jako jedyna w szpitalu
kierowała się etyką lekarską i moralnością i która jako pierwsza zdecydowała
się przeciwstawić nielegalnym praktykom.
Jak możecie się domyśleć, „Dawca” porusza temat ściśle związany
z moralnością – nielegalny handel organami. Jak daleko jest w stanie zajść
człowiek, kierujący się żądzą zysku? Jak można odebrać komuś życie tylko po to,
by na nim zarobić? Tess Gerritsen ukazała jednak motywacje obu stron – nie możemy
nie wzruszyć się postacią miliardera Victora Vossa, który kocha tak bardzo
swoją umierającą żonę, że jest w stanie przeznaczyć wszystkie pieniądze, by ją
ratować. Czy jednak jedno życie jest warte mniej, niż drugie?
„Dawca” jest na wskroś przesiąknięty medycznym klimatem.
Tess Gerritsen opowiada o brudach lekarskiego światka, o braku zaufania do
lekarzy, o trudnościach z pacjentami, o rywalizacji, a wreszcie łatwiej, choć
zdecydowanie niemoralnej propozycji szybkiego zdobywania dużych pieniędzy.
Budowaniu klimatu z całą pewnością sprzyja język, jakim posługuje się pisarka –
pełen opisów operacji, które niekiedy były dla mnie zbyt mocne (bo ja humanistką
jestem) czy specjalistycznego słownictwa. Z całą pewnością autorka musiała
zrobić bardzo dobry resaerch, bo świetnie odnajduje się w języku lekarzy i
potrafi przekonać do niego również czytelnika.
„Dawca” Tess Gerritsen nie jest może najlepszym thrillerem,
jaki przeczytałam. Brakowało mi w nim brutalności i nagłych zwrotów akcji. Z
pewnością jednak zaskakuje tym, że ukazuje brudną prawdę o dzisiejszych
lekarzach, którzy, kierując się żądzą zysku, zapominają o moralnych zasadach.
Jest to książka, która zdecydowanie zmusza do refleksji i to właśnie z takim
nastawieniem należy ją czytać!
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz