Hej, hej, Kochani!
Od czasu do czasu staram się sięgać po literaturę inną – historyczną,
naukową. Obracam się w środowisku ludzi, którzy kochają historię, zwłaszcza
dwudziestowieczną i mają o niej ogromną wiedzę. Dlatego, by móc utrzymać poziom
naszych rozmów, staram się przeczytać raz na jakiś czas opracowanie
historyczne. Z tego powodu bardzo ucieszyłam się, gdy wydawnictwo Bellona
zaproponowało mi zrecenzowanie swojej nowości –książki „Ta nasza młodość”,
opowiadająca o dorastaniu w epoce Polski Ludowej.
Polska Rzeczpospolita Ludowa to państwo, które dzisiaj budzi
u Polaków wiele różnorodnych emocji. Z jednej strony zdajemy sobie sprawę ze
zbrodniczości tego systemu, wiemy, jak bardzo ograniczał życie naszych rodaków,
z drugiej jednak starsze pokolenie wspomina te czasy z melancholią – przecież wtedy
byli młodzi i przeżywali swoje najpiękniejsze lata. Książka Tomasza Ławeckiego
oraz Kazimierza Kunickiego pokazuje właśnie taki obraz ludowej ojczyzny –
widzianej oczami ludzi młodych.
Lektura książki „Ta nasza młodość” okazała się być dla mnie
prawdziwą przyjemnością. PRL to czasy, o których do tej pory czerpałam wiedzę z
dwóch zupełnie innych światopoglądowo źródeł. Nie mając zbyt dużej wiedzy na
temat życia w tej epoce, nie mogłam sobie wyrobić własnego zdania. Na szczęście
opracowania autorstwa Tomasz Ławeckiego oraz Kazimierza Kunickiego pozwoliło mi
nieco nadrobić moje braki. Przy tym okazało się być lekturą, którą poznaje się
z prawdziwą przyjemnością, bez znudzenia tudzież zmęczenia zbyt dużo ilością
danych i cyfr.
Przede wszystkim zaletą książki „Ta nasza młodość” jest
mnogość tematów, które poruszyli jej autorzy. Początkowo obawiałam się, że
informacje będą dotyczyły li i jedynie wybranego okresu czasu bądź najbardziej
medialnych wydarzeń. Tymczasem historycy pozwolili nam zapoznać się niemal z
każdym aspektem rzeczywistości komunistycznej Polski – od tak przyziemnych
spraw jak ubrania, alkohol, jedzenie, domy, po dużo bardziej wzniosłe –
edukację, kulturę, film, czy działania władzy mające na celu zaduszenie
wszelkich przejawów wolności i różnorodności. Tomasz Ławecki oraz Kazimierz
Kunicki już we wstępie zauważyli, że prawie
czterdziestopięcioletni okres trwania Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej był niesamowicie
zróżnicowany. Inaczej żyło się w epoce stalinizmu, krwawych walk z Żołnierzami
Wyklętymi, powojennych zniszczeń niż w czasach gierkowskiej „małej stabilizacji”,
gdy i stopa życiowa była wyższa i państwowa opresja nieco zelżała, jeszcze inaczej
w czasach „karnawału solidarności” czy podczas stanu wojennego. Autorzy ukazali
prezentowaną tematykę przekrojowo, analizując zmiany, jakie zaszły w niemal każdej dziedzinie życia.
Czytając „Tę naszą młodość”, możemy rzeczywiście poczuć klimat
epoki. Autorzy z nostalgią opisują czasy, w których przyszło im dorastać. Jest
to mój ulubiony sposób poznawania historii – z perspektywy tych małych. Nie
znajdziecie tu opowieści o przewrotach, strajkach, protestach, lecz to, czym
żył przeciętny polski nastolatek – modę, kulturę, muzykę, imprezy. Tak jak na
okładce obiecuje wydawnictwo, lektura tej książki jest dla starszych sentymentalnym
powrotem do czasów młodości, a dla młodszych szansą, by zrozumieć lepiej
naszych rodziców czy dziadków.
Kolejną zaletą książki Ławeckiego i Kunickiego jest to, że
nie jest ona na siłę upolityczniana. W dzisiejszych czasach, przy takim, a nie
innym rządzie, łatwo, modnie i wygodnie jest absolutnie w każdym calu
krytykować Polską Rzeczpospolitą Ludową. Ignoruje się dobre zmiany, jakie
wprowadził ten ustrój – walka z analfabetyzmem, danie uboższym możliwości
edukacji i poznawania kultury, szybkie odbudowanie państwa ze zniszczeń
wojennych. Prawda jednak jest nieco inna – wbrew pozorom w PRLu dało się żyć i
takie życie, ludzi nie zawsze zainteresowanych polityką prezentuje „Ta nasza
młodość”. To historia o tym, że człowiek, jeśli chce, potrafi dostosować się do
każdych warunków. O tym, że niekażdy walczył z komuną, niektórzy po prostu chcieli
być młodzi. Idealna odtrutka na promowaną hagiografię!
Polecam „Tę naszą młodość” wszystkim, którzy na okres
Polskiej Republiki Ludowej chcieli by spojrzeć nieco inaczej. Którzy chcą
poszerzyć swoją wiedzę o tematy, których nie da się odnaleźć w podręcznikach. Gwarantuję,
że się nie zawiedziecie!
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz