Strony

sobota, 1 lipca 2017

Podsumowanie czerwca

Hej, hej, Kochani!
Jak minął Wam pierwszy tydzień wakacji?  Ja spędziłam go głównie spotykając się z przyjaciółmi, włócząc się po Krakowie i intensywnie powtarzając włoski, bowiem dziś jest mój pierwszy dzień w Italii! <3 Jak ja kocham ten kraj! Ale dzisiaj czas podsumować najpiękniejszy miesiąc  w roku - czerwiec. Znów było intensywnie - urodziny (18 i 20, starych mam znajomych!), dwa zagraniczne wyjazdy (cudowna wycieczka do Niemiec i równie wspaniały rodzinny czas w Wielkiej Brytanii), pobyt u przyjaciółki <Kitty, dzięki za gościnę, było super>, wreszcie ostatnie dni spędzone na nerwowym załatwianiu formalności związanych z zagubieniem dokumentów i karty płatniczej <taaak..., to właśnie typowa Aleksandra>. Aż trudno uwierzyć, że to wszystko miało miejsce w jednym miesiącu!



 Jak pewnie się domyślacie, tak intensywny czas nieco odbił się na moim czytaniu i osiągnęłam najgorszy wyniki czytelniczy w tym roku. Przeczytałam jedynie 8 książek, jednak powiem Wam szczerze - nie żałuję! Nie samymi książkami człowiek żyje! A oto i moje czerwcowe lektury - niemal wszystkie to book toury i egzemplarze recenzenckie:


1) A.M.Chaudiere - "Niewolnica"
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 576 
Ile zajęła mi lektura?: 7 dni
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)




2) Stanisław Wyspiański - "Wyzwolenie"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 1955
Liczba stron: 258
Ile zajęła mi lektura?: 2 dni
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)





3) Agnieszka Opolska - "Róża"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Opolska
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 415
Ile zajęła mi lektura?: 4 dni
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)




4) Penelope Ward - "Przyrodni brat"
Tłumaczenie: Wojciech Białas
Wydawnictwo: Edito
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 272
Ile zajęła mi lektura?: 4 dni
Ocena: 6/10 (dobra)



5) Adrianna Rozbicka - "Uwertura"
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 448
Ile zajęła mi lektura?: 6 dni
Ocena: 8/10 (rewelacyjna)




6) Christopher Sherlock - "Noc drapieżcy"
Tłumaczenie: Beata Brynkiewicz
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Graph Media Film
Rok wydania: 1993
Liczba stron: 451
Ile zajęła mi lektura?: 4 dni
Ocena: 4/10 (może być)



7) Leisa Rayven - "Zły Romeo"
Tłumaczenie: Martyna Tomaczak
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 435
Ile zajęła mi lektura?: 5 dni
Ocena: 6/10 (dobra)



8) Sylwia Zientek - "Hotel Varosovie. Klątwa lutnisty"
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 599
Ile zajęła mi lektura?: 4 dni
Ocena: 8/10 (rewelacyjna)





Łącznie w czerwcu udało mi się przeczytać 3454 strony, co daje dziennie średnio 115 stron. Ładny wynik, nawet się go nie spodziewałam. Najlepszą książką w tym miesiącu był "Hotel Varsovie. Klatwa lutnisty", a najgorszą - "Noc drapieżcy".

Z racji tego, że w czerwcu czytałam nieco mniej i tylko recenzenckie bądź book tourowe, całkowicie położyłam wyzwania. Udało mi się zrealizowac cokolwie jedynie w 4:

  • Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 14,9 cm  (łącznie 166,5/160 cm - WYZWANIE ZALICZONE)
  • ABC czytania - 3 książki, wszystkie w pierwszym wariancie 
  • Wyzwanie Kitty - 2 (łącznie 31/50)
  • Wypożyczone - 4 (łącznie 28)
  • Obyczajowe - 4 (łącznie 29)
  • Grunt to okładka - 1 (łącznie 9)

A co mnie czeka w lipcu? Najpierw smażing-plażing w Italii, gdzie mam nadzieję pokonać moją nieśmiałość, a potem, no cóż - praca. Po raz pierwszy mam zamiar sama na siebie zarobić. Trzymajcie kciuki, by mnie nie wyrzuciliw  pierwszym dniu!

Na koniec wklejam Wam kilka zdjęc z tego miesiąca:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz