Strony

czwartek, 4 maja 2017

Podsumowanie Majowego Zaczytania vol. 2

Hej, hej, Kochani!
Wczoraj dobiegł końca maraton czytelniczy, który organizowałam wspólnie z Kają. Braliście udział? A może jesteście ciekawi, jak mi poszło?


29 kwietnia - lekka książka
W tym dniu przeczytałam "Kiedy byłeś mój" Rebeki Serle. Książka przypadła mi do gustu, pomimo, że na początku byłam do niej bardzo negatywnie nastawiona. Jasne, nie jest to nic wybitnego, ale miło spędziłam czas i ostatecznie oceniłam książkę na 7/10.









30 kwietnia - książka o nastolatkach
W tym dniu sięgnełam po ksiażkę, która wyleżała się na mojej półce ponad rok. Mowa oczywiście o "Ostatniej spowiedzi" Niny Reichter. Choć spodziewałam się, że książkę będę krytykowała, nieoczekiwanie pdobiła moje serduszko i jestem już w czasie czytania drugiego tomu!
Oceniłam ksiażkę na 8/10.








1 maja - ksiażka z wymarzonym zawodem
Moim marzeniem jest uczyć języka polskiego, więc sięgnełam po "Lekcję miłości" Marka Harnego. Niestety, nie przeczytałam jej w całości. Jak skończę kolejną rozpoczętą w czasie maratonu pozycję, powrócę!









2 maja - książka biała lub czerwona
Mówienie, że czytałam cokolwiek 2 maja byłoby ostrą przesadą. Ten dzień całkowicie poświeciłam moim przyjaciołom, a książkę jedynie ledwo co zaczęłam. Kończę ją jednak dzisiaj, ale nie jestem zachwycona. W "Białej Masajce" Corinne Hoffman irytuje mnie przede wszystkim główna bohaterka, ale może uda mi się jescze do niej przekonać.







3 maja - książka polskiego autora
Tym razem się udało! Mało tego, poczytałam jeszcze trochę "Białej Masjaki". Wybór "Opowieści niewiernej" autorstwa Magdaleny Witkiewicz. Była to szybka książka, której jednak wiele brakuje do wybitności. Rozczarowałam się na tak wychwalanej autorce. Ostatecznie dałam jej 5/10.








Przeczytałam więc 3/5 ksiażek, ale, co zabawne, obecnie, licząc lekturę, mam rozpoczęte pięć książek. Ale ja to skończę, na pewno! Przecież jeszcze cztery dni wolnego!
Nie jestem do końca zadowolona z lektur, które sobie wybrałam, ale cieszę się, że mogłam poznać tak genialną powieść, jak "Ostatnia spowiedź" - zdecydowanie moje odkrycie.
Jak już może zdążyliście się zorientować, jeśli chodzi o wyrobienie się z recenzjami, jestem sto lat za Murzynami, także recenzje książek przeczytanych w czasie Majowego Zaczytania pojawią się dopiero od 9 maja :) .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz