Hej, hej, Kochani!
Czas biegnie jak szalony i już, już! Mamy kwiecień! Jak to się stało? Pogoda jest piękna i bynajmniej nie zachęca do czytania książek ani pisania postów, ale cóż - bycie blogerem to też zobowiązania! Dziś zapraszam Was na podsumowanie marca, który, nieoczekiwanie, okazał się bardzo przyjemnym miesiącem!
W marcu niespodziewanie, niewiadomo kiedy przeczytałam aż 13 pozycji! Nie mam pojęcia, jak to się stało, bo wydawało mi się, że mam mało czasu na lekturę. A jednak! Oto i one:
1) Jessica Khoury - "Zakazane życzenie"
Tłumaczenie: Maciej Pawlak
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 382
Ile zajęła mi lektura?: 3 dni
Ocena: 8/10 (rewelacyjna)
2) Ignacy Krasicki - "Monachomachia i antymonachomachia"
Wydawnictwo: Ossolineum
Rok wydania: 2003
Liczba stron: 162
Ile zajęła mi lektura?: 1 dzień
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)
3) Graeme Simison - "Efekt Rosie"
Tłumaczenie: Maciej Potulny
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 439
Ile zajęła mi lektura?: 5 dni
Ocena: 6/10 (dobra)
4) Paweł Jasienica - "Polska Piastów"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2007
Liczba stron: 392
Ile zajęła mi lektura?: 8 dni
Ocena: 6/10 (dobra)
5) Remigiusz Mróz - "Wotum nieufności"
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 619
Ile zajęła mi lektura?: 4 dni
Ocena: 9/10 (wybitna)
6) Colleen Hoover - "November 9"
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 329
Ile zajęła mi lektura?: 1 dzień
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)
7) Rhidian Brook - "W domu innego"
Tłumaczenie: Bohdan Maliborski
Wydawnictwo: Wielka Litera
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 341
Ile zajęła mi lektura? 3 dni
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)
8) Johann Wolfgang Goethe - "Cierpienia młodego Wertera"
Tłumaczenie: Franciszek Mirandola
Wydawnictwo: Greg
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 89
Ile zajęła mi lektura?: 3 dni
Ocena: 6/10 (dobra)
9) Rupi Kaur - "Mleko i miód"
Tłumaczenie: Anna Grzelak
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 204
Ile zajęła mi lektura: 6 dni
Ocena: 10/10 (arcydzieło)
10) Francesc Miralles - "Miłość przez małe m"
Tłumaczenie: Elżbieta Komarnicka
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 294
Ile zajęła mi lektura?: 6 dni
Ocena: 5/10 (przeciętna)
11) Remigiusz Mróz - "Turkusowe szale"
Wydawnictwo: Bellona
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 526
Ile zajęła mi lektura?: 5 dni
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)
12) Mikołaj Grynberg - "Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne"
Wydawnictwo: Czarne
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 302
Ile zajęła mi lektura?: 3 dni
Ocena: 8/10 (rewelacyjna)
13) George Byron - "Giaur"
Tłumaczenie: Adam Mickiewicz
Wydawnictwo: Greg
Rok wydania: 2003
Liczba stron: 63
Ile zajęła mi lektura?: 1 dzień
Ocena: 7/10 (bardzo dobra)
Jak więc widzicie, dominują lektury i myślę, że one mi bardzo ładnie podbijają czytelnicze statystki, bo jakoś sama z siebie nie mam ostatnimi czasy ochoty czytać. Straszne, co? Co się dzieje? Wiem, że nie do końca wyrabiam się z recenzjami, postaram się nadgonić, słowo! A jeśli zaś chodzi o statystki, to w marcu przeczytałam 4142 strony, co daje dziennie średnio 134 strony. Jestem z siebie dumna!
Najlepszą marcową książką jest bez wątpienia tomik pani Kaur, który trafił do mojego serduszka, a najgorszą również bez chwili wahania - "Miłośc przez małe M", które wynudziło mnie tak niesamowicie, że to aż ciekaw, że można pisac książki tak bardzo o niczym!
A oto, jak wypadają wyzwania! Niestety, jest dość kiepsko!
- Wyzwanie wiedźmy - 1 (łącznie 4/12)
- Biblioteczne - 3 (łącznie 14)
- Z półki - 0 (łącznie 12)
- Wypożyczone - 4 (łącznie 16)
- Przeczytam tyle, ile mam wzorstu - 30, 3 cm (łącznie106,3/160 cm)
- Gra w kolory - 0 (łącznie 5)
- Kitty's Reading Challenge - 5 (łącznie 21/50)
- ABC CZYTANIA - 4 w I wariance (łącznie 16/22 w pierwszym i 7/22 w drugim wariancie)
- Grunt to okładka - 0 (łącznie 4)
Mam nadzieję, że kwiecień będzie dla nas zaczytany i tego Wam życzę!
- Obyczajowe - 3 (łącznie 13)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz