Strony

piątek, 19 stycznia 2018

Izabela Łęcka Hejt Book Tag

Hej, hej, Kochani!
Dzisiaj przychodzę do Was z tagiem, którego nominowała mnie kochana Kitty Ailla. Przyznam, że jest on idealny dla wszystkich, którzy w tym roku tak jak ja zdają maturę. Jak wiecie z mojej recenzji, jestem zakochana w "Lalce", dlatego tag niesamowicie mnie zaintrygował! Chociaż niestety jestem oburzona jego zamysłem, bo ja Izabelę  bardzo lubię i szanuję i nie wiem, skąd ten zmasowany atak na nią. Bo nie chciała gościa, który miał na jej punkcie obsesję i ewidentnie ją prześladował? Ja też bym chyba nie chciała. Mam również nadzieję, że majowe pytania będą ciut łatwiejsze niż te, które znajdują się w tym tagu!


1) Bohater, który od pierwszego momentu zapowiada kłopoty.
Pięknie, pierwsza kategoria i już dziura w głowie, świetnie mi pójdzie z pewnością. Postawię więc na głównego bohatera książki, którą czytam obecnie, czyli "Tekstu" Dymitra Glukhovskiego. Ilja to mężczyzna, który wychodzi na wolność po siedmiu latach odsiadki i  usiłuje na nowo odnaleźć się w rosyjskiej rzeczywistości.

2) Zacznij wyszywać, bo mówienie nie działa na twoją korzyść. Bohater, który powinien zamilknąć na wieki.
Och, November, bohaterka książki Aurory Rose Reynolds "Until November" miała tak głębokie refleksje o swoim ukochanym, że no cóż... Doprowadzały mnie one do szewskiej pasji! 

3) Posąg i niebieska kanapa. Bohater odrealniony do granic absurdu.
Ja, w odróżnieniu od  Kitty, postawię na bohatera, którego rzeczywiście nie polubiłam i który doprowadzał mnie do szału. Mowa o Alicji, głównej bohaterce "Powrotu do starego domu" Ilony Gołębiewskiej była tak okrutnie wyidealizowana i bez wad, że aż mnie mdliło, gdy o niej czytałam! A to dopiero pierwsza z serii odrealnionych bohaterów tej powieści.

4) Patrzcie! Pomagam. Bohater do bólu interesowny
Czyżby kolejna kategoria, przy której mam ochotę płakać? Ależ tak! Człowiekiem bardzo, bardzo interesownym, który nie zaangażuje się w nic, jeśli nie będzie widział w tym możliwości zysku, jest Patryk Hauer z serii "W kręgach władzy" Remigiusza Mroza. Każde jego zachowanie jest przeliczane na ewentualne polityczne poparcie, a dojście do władzy jest dla niego ważniejsze nawet od własnego zdrowia.

5) Badziewna blaszka. Bohater, który nie docenia tego, co ma.
Do tej kategorii jak ulał pasuje mi Oliwia, główna bohaterka "Jak powietrze" - książki autorstwa Agaty Czykierdy-Grabowskiej.  Dopóki nie poznała Dominika i nie zobaczyła jego problemów, dziewczyna nie mogła cieszyć się życiem, jakie miała, Nie doceniała swojego ojca i jego miłości do siebie - dopiero pod koniec książki zrozumiała, jakim wspaniałym, ale także zranionym człowiekiem on jest.

6) Zastawa, kamienica i nowe ubranko. Bohater wydający niesłuszne oceny.
Czy mogę spasować? Naciagając nieco, zakwalifikowałabym tutaj Cassie, bohaterkę "Złego Romea"  Leisy Rayven, która po powrocie Ethana, nie potrafiła mu na nowo zaufać i nie umiała dać mu szansy, by się wytłumaczyć, z góry go przekreślając. Usprawiedliwia ją jednak nieco wcześniejsze zachowanie chłopaka.

7) Klepnij, a kurz poleci. Bohater, który miał przyciągnąć uwagę, ale mu nie wyszło.
Myślę, że w zamierzeniach Magdaleny Witkiewicz, autorki  "Opowieści niewiernej", Ewa miała poruszać serca kobiet swoim rozdarciem. Niestety, we mnie wzbudzała tylko irytację swoją roszczeniową postawą, ciągłym niezdecydowaniem i niedocenianiem starań swojego męża.

8) Uwaga nożyczki. Trzymać poza zasięgiem dzieci. Bohater, którego należałoby wyciąć z fabuły.
Uważam, że usunięcie z fabuły, a przynajmniej znaczne ograniczenie roli Amerykanki Caroline Ferriday , z całą pewnością  wyszło by na dobre "Liliowym dziewczynom" Marthy Hall Kelly. Niestety, moim  zdaniem wątki miłosne z nią znacznie spłycają całą, tak wyjątkową powieść.

9) Genialny plan Izabeli. Rozwiązania fabularne, które psują powieść.
Niech nie żyją trójkąty miłosne! I rozbudowywanie wątków miłosnych w kryminałach, thrillerach czy innych tego typu książkach. 

10)  Zatrzymajcie pociąg, wysiadam. Bohater, który powinien wziąć przykład z Wokulskiego.
Myślę, że Rose, bohaterce "Akademii wampirów" na dobre wyszłoby ostateczne rozstanie z Dimką, który tyle razy ją skrzywdził i związanie się z Adrianem, który tyle dla niej zrobił i tak ją kochał. No przecież oni są dla siebie stworzeni, no! 

A do zrobienia tagu nominuję wszystkich fanów "Lalki"!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz