Hej, hej, Kochani!
Jak ten czas szybko leci! Już dziesiąty kwietnia, zaraz będą święta! Kiedy? Mam nadzieję, że przez najbliższe wolne dni nadrobię nieco czytelnicze zaległości i na blogu pojawią się w końcu jakieś recenzje - trzymajcie za mnie kciuki! Dziś mam przyjemność zaprosić Was do tagu, którego autorką jest Asia z Tu czytam. Mam nadzieję, że przypadnie Wam on do gustu :)
1) Bohater dobry do szpiku kości
Takim bohaterem jest moim zdaniem Tarrou z "Dżumy" Alberta Camusa. Ten człowiek, syn prokuratora, całe życie poświęcił na walkę przeciwko karze śmierci, uważał bowiem, że nikt nie ma prawa odebrać życia drugiemu człowiekowi. Od pierwszych dni epidemii angażował się w walkę przeciwko epidemii. Zdecydowanie udało mu się stać "Świętym bez Boga".
2) Całkiem niezły bohater
Przyznam, że jest to bardzo wieloznaczna kategoria, więc uznam to jako bohatera męskiego, z którym mogłabym pójść na randkę, ale bez szaleństw. Tak właśnie nazywamy z przyjaciółkami fajnych facetów xD Myślę, że do tej kategorii spokojnie mogę zaliczyć Luciena z "Dworu cierni i róż" Sary J. Mass. Podobało mi się jego poczucie humoru i sakrazm, a także pozorna wredność. Na pewno jest dużo lepszym bohater niż Tamlin!
3) Bohater słodki aż do bólu zębów
Do takich bohaterów z pewnością mogę zaliczyć głównego bohatera debiutu Agnieszki Lingas Łoniewskiej - "Bez przebaczenia". Piotr to ucieleśnienie marzeń każdej dziewczyny, jednak - heloł, tacy faceci naprawdę nie istnieją!
4) Bohater tragiczny niebanalnie
Myślę, że do takich bohaterów można zaliczyć Zahrę, dżinnkę opisaną na kartach "Zakazanego życzenia" Jessici Khoury. Jest to bohaterka rozdarta pomiędzy swoimi uczuciami, pragnieniem wolności a obowiązkami, jakie wypływają z bycia dżinnem. Świadomość tego, jaką wagę ma wypowiedzenie zakaznaego życzenia, musi uświadamiać to osobom, które kocha. Może nie są to dylematy na miarę Zofii z "Wyboru Zofii" czy Edypa, jednak biorąc pod uwagę słowo "niebanalnie", myślę, że Zahra wpasowuje się idealnie.
5) Bohater przereklamowany
Do tej kategorii po raz kolejny zaliczę bohatera książki Sary J. Mass - "Dworu cierni i róż". Może to dlatego, że dla mnie ogólnie cała książka była rozczarowaniem, bo spodziewałam się czegoś siedemset razy lepszego, ale Feyra absolutnie nie wzbudziła we mnie pozytywnych emocji. W wielu recenzjach czytałam o jej sile i wyjątkowości, ale dla mnie byla po prostu głupią gąską.
6) Bohater cichy
Do tej kategorii mogę zaliczyć Hanię Lerską z serii rozpoczątej książką "Alibi na szczęście" Anny Ficner-Ogonowskiej. Jest to bohaterka, która stara się żyć bardziej dla innych, niż dla siebie. Nie opowiada zbyt wiele o sobie, potrafi wiele przecierpieć dla cudzego szczęścia. Potrzeba jej miłości odpowiedniego mężczyzny, by rozkwitła naprawdę.
7) Bohater prawdziwy
Oj, to bardzo ciężka kategoria, bo na kartach literatury niezwykle ciężko jest znaleźć bohatera naprawdę prawdziwego, ludzkiego. Uważam natomiast, że wybranie tu postaci z jakiejś biografii byłoby nieco pójściem na łatwiznę. Dlatego, po dłuższych przemyśleniach zdecydowałam się na Annie z "Bez mojej zgody". Jest to dziewczynka rozdarta pomiędzy swoją potrzebą niezależności i wolności, a miłością do najbliższych. Uważam, że czytelnik może zrozumieć jej dylematy. Zresztą, dobrze przedstawieni bohaterowie to już oczywistość w twórczości pani Picoult.
8) Bohater nie z tego świata
Jako pierwszy na myśl przyszedł mi Don Tilman z genialnego "Projektu Rosie" i nieco gorszego, a przynajmniej zupełnie innego "Efektu Rosie". Jest to bohater z autyzmem, który żyje w swoim pedantycznie zaplanowanym świecie i którego doprawdy bardzo ciężko jest zrozumieć...
Mam nadzieję, że tag przypadł Wam do gustu tak, jak mnie. Ja do jego wykonania nominuję:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz